Autor: Katarzyna
2025-06-26
Niekompatybilni z naturą – dlaczego nasze ciała się buntują?
Dlaczego wzrasta liczba alergii i nietolerancji pokarmowych?
Coraz więcej młodych osób zmaga się z alergiami i nietolerancjami pokarmowymi, a także innymi dolegliwościami, które dawniej kojarzono raczej z wiekiem: zmęczeniem, wzdęciami czy niestrawnością. Czy to nasze organizmy się psują – czy może to świat przestał być nam przyjazny?
Mam wrażenie, że jeszcze nasze babcie rzadko słyszały o alergiach na pyłki, gluten czy nietolerancji laktozy. Dziś coraz więcej dorosłych i dzieci nosi inhalatory, a diety eliminacyjne stały się codziennością. Co druga koleżanka rezygnuje z mleka lub glutenu.
Choroby autoimmunologiczne stają się powszechne — bo „każdy coś ma” i „każdego to kiedyś czeka”. Podobnie coraz bardziej normalizujemy dziś alergie i nietolerancje pokarmowe. Młoda osoba łykająca garść tabletek nikogo już nie dziwi – kiedyś taki obraz kojarzył się głównie ze starszymi, schorowanymi ludźmi.
Skąd ta zmiana? Czy to wina natury — czy raczej efekt naszego oddalenia się od niej?
Ale czy na pewno mamy dziś więcej alergii, nietolerancji — czy po prostu lepiej je diagnozujemy?
Kiedy mówimy o wzroście alergii i nietolerancji, warto pamiętać o jednym: dziś mamy większą świadomość zdrowotną i lepsze narzędzia diagnostyczne niż 30 czy 50 lat temu.
Dawniej wiele przypadków astmy, celiakii czy alergii pokarmowych po prostu nie było rozpoznawanych.
Więc to częściowo prawda: większa liczba diagnoz wynika częściowo z lepszej wiedzy i dostępności badań.
Jednak naukowcy podkreślają, że to nie tłumaczy całego wzrostu. Dane pokazują, że:
- częstość alergii wzrosła o 50% w ciągu ostatnich kilku dekad [1,6],
- alergie na orzeszki ziemne wzrosły 3,5-krotnie [2,3],
- celiakia rośnie o ok. 7,5% rocznie — i to także u dorosłych, którzy dawniej nie mieli jej objawów [4].
Według dokumentu The European Academy of Allergy and Clinical Immunology (EAACI) Advocacy Manifesto [6] częstość występowania chorób alergicznych rośnie równolegle z czynnikami wywołującymi alergie, do których należą np. urbanizacja, zanieczyszczenie i zmiana klimatu. Ponadto liczby te uważa się za niedoszacowane, ponieważ wielu pacjentów nie zgłasza swoich objawów lub nie otrzymuje prawidłowej diagnozy, a szacuje się, że 45% pacjentów nigdy nie otrzymało diagnozy alergii.
To oznacza, że nasze ciała rzeczywiście stają się bardziej wrażliwe na alergeny — nie tylko dlatego, że częściej je wykrywamy.
Hipoteza bioróżnorodności – trening odporności przez kontakt z naturą
Fiński profesor alergologii Tari Haahtela twierdzi, że alergie, nietolerancje i inne problemy z układem odpornościowym to skutek uboczny życia z dala od natury [6]. Zgodnie z tzw. hipotezą bioróżnorodności, kontakt z mikroorganizmami – tymi z gleby, roślin, zwierząt czy nawet z powietrza w lesie – jest niezbędny, żeby układ odpornościowy działał sprawnie. Gdy tego brakuje, zaczyna reagować nadmiernie — widzi w pyłku, sierści psa czy orzeszku ziemnym zagrożenie, które trzeba zwalczyć.
Haahtela przytacza ciekawy przykład [7]: Karelian – regionu na pograniczu Finlandii i Rosji, gdzie po wojnie drogi rozwoju rozeszły się radykalnie. Po stronie fińskiej: urbanizacja, zachodni styl życia. Po stronie rosyjskiej: nadal proste, wiejskie życie, blisko ziemi. Co się okazało? Młodzież po fińskiej stronie miała znacznie więcej alergii. Reagowali na pyłki, orzeszki ziemne, sierść psów — a ich rosyjscy rówieśnicy praktycznie wcale. Badania wykazały też, że skóra i nosy rosyjskich nastolatków były „bogatsze” w dobre bakterie. A to właśnie one trenują odporność.
W Finlandii wprowadzono więc krajowy program, który zachęcał m.in. do wcześniejszego rozszerzania diety, ostrożniejszego używania antybiotyków i… częstszego wychodzenia na dwór, nawet zimą. Efekty? Mniej wizyt na ostrym dyżurze, mniej dzieci z alergiami w szkołach i przedszkolach, mniej specjalnych diet. Czyli – więcej zdrowia dzięki powrotowi do natury.
A może to wcale nie jest nietolerancja?
Coraz częściej słyszymy: „Mam SIBO”, „Zespół jelita drażliwego”, „Nie mogę jeść glutenu, laktozy itp.”, albo: „Po każdym posiłku boli mnie brzuch — lekarz mówi, że to nietolerancja”. W mediach społecznościowych roi się od historii osób eliminujących kolejne grupy produktów. Ale czy rzeczywiście mamy do czynienia ze wzrostem alergii i nietolerancji pokarmowych?
Diagnozy nietolerancji bywają stawiane pochopnie już przy pierwszej wizycie — często bez pełnej diagnostyki, czasem wyłącznie na podstawie wywiadu. Sama doświadczyłam tego, otrzymując diagnozę IBS i restrykcyjne zalecenia dietetyczne bez żadnych badań. Tymczasem objawy takie jak:
- bóle brzucha
- wzdęcia
- wysypki
- osłabienie i przewlekłe zmęczenie
…mogą mieć zupełnie inny początek [8,9,10]. Wiele z tych symptomów to nie efekt nietolerancji, ale zakażeń pasożytniczych (np. lamblie, Blastocystis, Dientamoeba), grzybiczych czy zaburzeń mikrobiomu jelitowego.
Zanim więc wyeliminujemy z diety nabiał, gluten, warzywa strączkowe czy inne wartościowe produkty, warto postawić pytanie: czy to na pewno nietolerancja, a może jednak „pasażer na gapę”?
Szersze spojrzenie: nie tylko higiena i stres
Pisząc o przyczynach wzrostu alergii i nietolerancji pokarmowych, warto wyjść poza utartą hipotezę higieniczną czy stres, które tłumaczą tylko fragment tego złożonego zjawiska.
Coraz więcej naukowców i praktyków zwraca uwagę na toksyczne obciążenie środowiskowe, które ma ogromny wpływ na działanie naszego układu odpornościowego. I może właśnie dlatego, że jesteśmy dziś nieustannie wystawieni na działanie metali ciężkich, coraz trudniej radzimy sobie nie tylko ze stresem, ale i z wieloma innymi obciążeniami.
Metale ciężkie — takie jak ołów, kadm czy rtęć — są dziś wszechobecne: w wodzie, żywności, powietrzu a nawet medykamentach itd. [12,13] Często mamy z nimi kontakt od najwcześniejszych etapów życia — niektórzy z nas mogli zostać nimi obciążeni jeszcze w łonie matki, przez łożysko [18,19].
Pod ich wpływem układ odpornościowy zaczyna działać chaotycznie: staje się nadreaktywny, zdezorientowany, reaguje na bodźce, które wcześniej były dla niego zupełnie neutralne [11,14,15,16,17] — pyłki roślin, białka pokarmowe, sierść zwierząt, roztocza kurzu domowego.
Coraz częściej zdarza się więc, że mimo zdrowego stylu życia — dobrej diety, nawodnienia, ruchu, kontaktu z naturą — organizm nadal wysyła niepokojące sygnały.
Pojawiają się dolegliwości, które nie powinny dotyczyć osób dbających o siebie. Dzieje się tak dlatego, że jeśli organizm jest przeciążony toksynami, nawet kontakt z naturą nie koi, lecz… zaostrza objawy.
Co wtedy?
Na pewno nie warto sięgać odruchowo po modne internetowe „detoksy”.
Oczyszczanie organizmu to proces złożony i wymagający wiedzy. Źle przeprowadzony może być groźny — zamiast usunąć metale ciężkie, może jedynie przemieścić je w ciele, narażając kluczowe narządy, jak mózg czy nerki, na jeszcze większe szkody [21]. Samodzielna detoksykacja bez nadzoru specjalisty to igranie ze zdrowiem — może prowadzić do poważnych zaburzeń neurologicznych czy psychicznych. Dlatego oczyszczanie powinno przebiegać pod kontrolą, z odpowiednią diagnostyką (badania krwi i moczu) oraz wsparciem mikroelementami.
Zamiast tego, warto:
- świadomie ograniczać kontakt z metalami ciężkimi — wybierając ryby z bezpiecznych źródeł, zwracając uwagę na jakość wody, żywności, kosmetyków i opakowań,
- wspierać naturalne mechanizmy detoksykacji — poprzez zdrową dietę, dobre nawodnienie, sen, ruch, dbanie o jelita, wątrobę i nerki,
- unikać zbędnej chemii w domu i na talerzu,
- a w przypadku podejrzenia większego obciążenia — skonsultować się z lekarzem, który ma doświadczenie w pracy z metalami ciężkimi.
Dopiero na takim fundamencie świadomy kontakt z naturą i bogate środowisko mikrobiologiczne może naprawdę zacząć działać na naszą korzyść.
Chemia w codziennym życiu
Jest jeszcze jeden aspekt, o którym często zapominamy, a który ma realny wpływ na nasze zdrowie a także na wzrost alergii — codzienna „chemia”:
- detergenty do prania,
- płyny do mycia naczyń,
- kosmetyki, żele pod prysznic, kremy,
- odświeżacze powietrza i zapachy do domu.
Wiele z tych produktów zawiera sztuczne substancje zapachowe, parabeny, ftalany i inne związki, które mogą działać drażniąco i prozapalnie. U dzieci i dorosłych z predyspozycjami alergicznymi często wystarczy niewielki impuls — a objawy się nasilają [20].
Warto rozważyć przejście na prostsze, bardziej naturalne środki czystości i kosmetyki — może to poprawić nie tylko stan skóry, ale też ogólne samopoczucie całej rodziny.
Podsumowanie
Dlaczego rośnie liczba alergii i nietolerancji pokarmowych? Nie da się wskazać jednej przyczyny, jednego winowajcy ani jednego rozwiązania. Dzisiejszy świat to złożona sieć powiązań — między ciałem, środowiskiem, stylem życia i emocjami. Coraz więcej osób doświadcza trudnych do zdefiniowania objawów: alergii, nietolerancji, przewlekłego zmęczenia, problemów ze snem, trawieniem czy skórą.
Nie zawsze można to w pełni wyjaśnić ani całkowicie odwrócić. Ale warto przyjąć, że zdrowie nie zaczyna się i nie kończy na diagnozie. To proces — czasem złożony, czasem niejednoznaczny — który wymaga uważności, cierpliwości i szerszego spojrzenia.
Nawet jeśli otrzymasz diagnozę — to nie koniec drogi, ale początek kolejnego etapu. Przyjmowanie leków bywa konieczne, ale warto pamiętać, że organizm działa całościowo. Czasem trudniej wraca do równowagi nie dlatego, że choroba jest nieuleczalna, ale dlatego, że jego zasoby są już przeciążone — stresem, środowiskiem, stylem życia.
Nie chodzi o życie w strachu ani o walkę ze wszystkim dookoła. Może wystarczy na chwilę się zatrzymać, zadać sobie kilka prostych pytań i poszukać własnego tempa — w świecie, który tak łatwo przyspiesza.
Niezaprzeczalnie potrzebujemy:
- kontaktu z naturą,
- różnorodnego, naturalnego jedzenia,
- ograniczenia ekspozycji na metale ciężkie,
- zdrowej higieny życia i snu,
- aktywności fizycznej,
- przestrzeni, by oddychać świeżym powietrzem i żyć mniej “chemicznie”.
Bo może to nie nasze ciała się popsuły — tylko świat, w którym każemy im dziś funkcjonować, stał się za bardzo “niekompatybilny” z naturą.
Niech balans będzie z Tobą! Ściskam Kasia z @fight4balance! ✨
Artykuły powiązane:
Domowe sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci i dorosłych
Naturalna suplementacja dla kobiet na wiosnę – z czułością, intuicją i mocą natury
Ten artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady medycznej. Wszelkie decyzje dotyczące zdrowia, leczenia czy zmian w diecie powinny być skonsultowane z odpowiednim specjalistą (lekarzem, dietetykiem, farmaceutą). Każdy organizm jest inny — to, co pomaga jednej osobie, nie zawsze sprawdzi się u innej.
Źródła:
- https://www.aaaai.org/about/news/for-media/allergy-statistics
- https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC8477625/
- https://www.businesswire.com/news/home/20200528005252/en/Largest-European-Quantitative-Study-on-Peanut-Allergy-Confirms-Significant-Need-Burden-and-Psychosocial-Impact-of-Peanut-Allergy-on-Allergic-Individuals-and-their-Caregivers
- https://celiac.org/wp-content/uploads/2020/02/Incidence_of_Celiac_Disease_Is_Increasing_Over.99422.pdf
- https://eaaci.org/wp-content/uploads/2024/02/EAACI_Advocacy_Manifesto.pdf
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30835837/
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28165640/
- https://www.eurekaselect.com/article/142814
- https://www.mdpi.com/1422-0067/25/13/7258
- https://hyperbaricwellnesscenter.com/parasites-in-the-gut-the-hidden-culprits-behind-digestive-issues
- https://pollution.sustainability-directory.com/term/pollution-and-immunity
- https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4144270
- https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC8078867
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36669659/
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/38599398/
- https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/1721727X221122719
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/39104887/
- Grzesik-Gąsior, J. (2022). Zawartość wybranych metali ciężkich w krwi pępowinowej a dane demograficzne i medyczne matek i noworodków (Praca doktorska, Uniwersytet Medyczny w Lublinie). Uniwersytet Medyczny w Lublinie Repozytorium.
- https://www.mdpi.com/1422-0067/23/15/8078
- https://www.allergicliving.com/2020/02/18/exposing-babies-to-cleaning-sprays-linked-to-childhood-asthma
- https://www.medicalnewstoday.com/articles/327317