Resztkowa a’la carbonara — zero waste, maksimum smaku

Najlepsze przepisy wychodzą mi wtedy, gdy przed wyjazdem trzeba wyczyścić lodówkę!

Kocham eksperymentować w kuchni i nienawidzę marnować jedzenia. Dlatego trzy ostatnie dni przed wyjazdem planuję tak, by nic się nie zmarnowało. Z resztek powstają wtedy dania “z niczego”, które zawsze są pyszne i bardzo nasze — bo bazują na ulubionych składnikach, które akurat mamy pod ręką.

Dziś wariacja na temat carbonary — kremowa, szybka, z wykorzystaniem resztek z lodówki. U mnie był makaron truflowy, ale Ty śmiało wrzuć gnocchi, kluski śląskie, kopytka, czy makaron z wczoraj. Liczy się kreatywność!

Składniki:

  • 2–3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • Salami spianato picante lub boczek
  • 1 łyżka mascarpone
  • 2 sparzone jajka
  • Odrobina śmietany 30% lub 36% (opcjonalnie)
  • Sól, pieprz
  • Parmezan (ile dusza zapragnie)
  • Dowolny makaron lub kluski (u mnie makaron truflowy)

Przygotowanie:

  1. Na patelni rozgrzej oliwę, podsmaż czosnek i salami lub boczek, aż się zarumienią.
  2. Dodaj łyżkę mascarpone – niech się rozpuści i połączy z tłuszczem.
  3. W osobnej misce roztrzep jajka z odrobiną śmietanki.
  4. Do patelni wrzuć gorący, ugotowany makaron lub kluski. Zdejmij z ognia i wlej masę jajeczną, mieszaj energicznie. Jeśli trzeba – postaw z powrotem na malutki ogień i mieszaj do uzyskania aksamitnego sosu (uważaj, by nie zrobić jajecznicy!).
  5. Dopraw solą i pieprzem.
  6. Podawaj z solidną porcją świeżo startego parmezanu.

Masz swoje triki na czyszczenie lodówki przed wyjazdem? A może wypróbowałaś/eś mój przepis?

Daj znać w komentarzu – podziel się swoimi zero waste patentami!

Niech balans będzie z Tobą! Ściskam Kasia z @fight4balance! ✨

Dodaj komentarz